Przepis na czekoladowy sernik na zimno – czyli sernik bez pieczenia – znalazłam w Internecie już bardzo dawno temu. Pochodzi ze strony Ala-Piecze. Na początku wydawało mi się, że będzie z nim dużo pracy, a okazało się, że to bardzo mylne wrażenie. Wystarczy tylko przygotować wcześniej czekolady i nie przywiązywać takiej uwagi do równych podziałów śmietanki.
składniki (keksówka ok. 30 x 13cm)
- 500 g sera z wiaderka
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 2 cukry wanilinowe
- 100 g gorzkiej czekolady
- 100 g mlecznej czekolady
- 100 g białej czekolady
- 330 ml śmietanki 30%
- 1 łyżka śmietan fixa
- 1/3 szklanki wody
- 3 łyżeczki żelatyny
- 10 – 12 herbatników
przygotowanie (do 30 minut + czas chłodzenia)
Żelatynę rozpuszczam w wodzie. Najpierw w chłodnej czekam, aż napęcznieje, a potem podgrzewam w mikrofali.
Wszystkie czekolady osobno rozpuszczam w kąpieli wodnej.
Ser mieszam z cukrem pudrem i jednym cukrem wanilinowym. Dodaję przestudzoną żelatynę i łączę ze sobą.
Śmietankę ubijam na sztywno z dodatkiem cukru wanilinowego i śmietan fixa (można pominąć).
Keksówkę wykładam spożywczą folią aluminiową.
Ser dzielę na trzy części. Do jednej z nich daję gorzką czekoladą i mieszam na jednolitą masę. Następnie na oko odmierzam jedną trzecią śmietanki i mieszam łyżką – wylewam do keksówki, a tę wkładam na chwilę do lodówki.
Z mleczną czekoladę robię to samo, co wyżej. Wylewam na gorzką masę i wstawiam do lodówki.
Ostatnia warstwa robiona jest tak samo jak poprzednia. Po wyłożeniu jej w formie, na wierzch układam herbatniki i wkładam na noc do lodówki.
Jakby się tak przyjrzeć, to naprawdę nie ma aż tak wiele pracy z tym ciastem. Owszem, najpierw należy rozpuścić czekolady oraz żelatynę. Ubić ser i śmietankę. Jednak robi się to hurtowo, a potem tylko dodaje do siebie i miesza. Czas przygotowania ciasta to zaledwie 30 minut. Oczywiście należy pamiętać o tym, że musi ono stężeć. Sądzę, że wystarczą ok. 4 godziny, ale ja zawsze dla pewności wolę robić je na wieczór, aby swoje odstało w lodówce. Przepis na czekoladowy sernik na zimno – sernik bez pieczenia jest bardzo delikatny. Kojarzy mi się przez to z serkami homogenizowanymi, tylko jest od nich o wiele smaczniejszy 🙂
Próbowaliście już czekoladowych serników na zimno? Wolicie serniki pieczone czy w wersji zimnej?
Bon Appétit!