Ryby mają to do siebie, że posiadają specyficzny smak. Z reguły albo ktoś je lubi, albo jest ich zdeklarowanym wrogiem. Ja rybę zjem, choć jej wielką fanką nie jestem. Mimo to niektóre gatunki można podać w bardzo różny sposób, aby dać szansę i tej potrawie świątecznej. Jakby nie było, ryba to stały element świąt Bożego Narodzenia, dlatego poniżej zebrałam listę 5 pomysłów na rybę na stół wigilijny. U mnie w domu robiło się je wszystkie więc być może komuś z Was przyda się ten pomysł.
1. Ryba po japońsku
Odkąd pierwszy raz ją jadłam, zastanawiam się, skąd wzięła się jej nazwa. Jest to smażona ryba, podana w zalewie pomidorowej i warzywach. Zalewa jest lekko kwaśna i jeśli ktoś lubi warzywa, a nie przepada za rybami, może się z nią polubić, bo danie to zabija posmak ryby. Sprawdzi się tutaj biała ryba i osobiście polecam dorsza, bo jest delikatny zarówno w strukturze, jak i smaku.
2. Ryba po grecku
Przepis na rybę po grecku to chyba obecnie jeden z najbardziej popularnych. Szukałam odpowiedniej wersji, którą sama kiedyś robiłam i najbliżej mi do tej z Kwestii Smaku. W tym wypadku także najlepiej wybrać białą rybę. Moje faworyty to zawsze dorsz i morszczuk. Duża ilość marchewki może pomóc w przełknięciu choć jednego kęsa, jeśli jesteśmy nauczeni, że należy spróbować każdej potrawy wigilijnej.
3. Śledź w śmietanie
Otwarcie powiem, że śledzi to ja nigdy nie lubiłam. Pamiętam nawet, jak w szkole podstawowej musiałam przynieść je na którąś z wigilii klasowych. Po drodze się wywróciłam, pojemnik mi się otworzył, a moje rękawiczki do końca dnia pachniały tą potrawą. Dopiero po dobrych kilku latach dałam im szansę właśnie na wigilii. Spróbowałam wersji śledzia w śmietanie i uznałam, że raz na jakiś czas mogę go skosztować, jeśli dużo będzie śmietany i jabłka. Podobny przepis przedstawia Anna Starmach. U mnie w domu nie dawało się jednak chrzanu.
4. Karp w galarecie
Karpia to się w moim rodzinnym domu najmniej jadło, bo też najmniej go lubiliśmy. Jednak nie jest tak, że nie ma na niego dobrego sposobu. Nie jestem amatorem dań w galarecie, ale widziałam, że ktoś szukał u mnie takiego przepisu. Poszukałam zatem takiej wersji karpia w galarecie, którą sama bym zrobiła. Co prawda z poniższego linku usunęłabym rodzynki, ale reszta mi odpowiada.
5. Ryba z piekarnika
Jako ostatnią propozycję podsyłam wam przepis na rybę z piekarnika. Bardzo prosty, ale aromatyczny. Jako że w dniu wigilii mięsa się nie je, a ciasta z reguły też czekają na pierwszy dzień świąt, piekarnik powinien być wolny. Możemy zatem zwolnić jeden palnik gazowy i zamiast tradycyjnej, smażonej ryby, podać dorsza z pieca. Taką samą propozycję jak ta poniżej już robiłam i wyszła naprawdę smaczna.
Jak widać, pomysłów jak podać rybę na święta, jest całkiem sporo. Nie każdy musi być ich fanem. Ja osobiście tylko kilka odmian lubię. Jednak każdą z powyższej listy bym zjadła nawet poza Bożym Narodzeniem. Jeśli więc szukacie inspiracji na rybę na stół wigilijny – zajrzyjcie do podlinkowanych stron.
Jadacie ryby na Wigilii? Trzymacie się założenia, że należy spróbować każde potrawy w tym dniu? Może macie swoje sprawdzone przepisy na rybę?