Jak już wspominałam w przypadku przepisu na dorsza z marynowanymi porami, miewam ostatnio ochotę na mniej typowe dania. Ponadto przed świętami zrobiłam sobie prezent i kupiłam książkę „Wszystkie smaki Skandynawii”, z której powoli czerpię inspirację. Może nie wszystko jest do zrobienia w naszych realiach, ale da się znaleźć takie pomysły, które łatwo zrealizować. Taką inspiracją był przepis na karkówkę duszoną w mleku z rozmarynem i czosnkiem. Starałam się, aby zdjęcia jak najbardziej oddawały apetyczność tego dania, ale przyznam, że stało się to niemałym wyzwaniem.
składniki (2-3 osoby)
- 600 g karkówki bez kości
- olej do smażenia
- sól
- świeży pieprz
- 1 cała główka czosnku
- 1 cytryna
- 3 gałązki rozmarynu
- 5 liści laurowych
- łyżka ziaren pieprzu
- 1 l tłustego mleka
przygotowanie (do 2 godzin – w tym 1,5 godziny duszenia)
Mięso kroję w plastry i obsmażam na oleju w żeliwnym garnku. Przyprawiam solą i pieprzem. Dodaję cytrynę pokrojoną w ćwiartki, liście laurowe, pieprz w ziarnach, rozmaryn i główkę czosnku przekrojoną na pół (nieobraną). Chwilę smażę, następnie wlewam mleko, zagotowuję, uchylam pokrywkę i duszę na małym ogniu przez ok 1,5 godziny. Co jakiś czas obracam mięso.
Obiad ten jest bardzo łatwy w wykonaniu, a przy tym sycący i smaczny. Swoją wersję podałam z maślanym puree ziemniaczanym i ogórkiem kwaszonym. Sprawdziłaby się też delikatna surówka. Polecam przepis na karkówkę duszoną w mleku z rozmarynem i czosnkiem, ponieważ jest to pomysł inny niż wszystkie, a przy tym bardzo dobry. Jeśli boicie się zbyt wyrazistego smaku, dajcie pół cytryny i 1-2 gałązki rozmarynu. Do obiadu pasować będzie półwytrawne, czerwone wino lub gorzkie piwo. Swój obiad popijałam piwkiem i smaki komponowały się wybornie!
Jadł ktoś z Was mięso duszone w mleku? Może macie jakieś ciekawe przepisy na mięso marynowane w miodzie? Noszę się z zamiarem ugotowania czegoś w takim wydaniu.
Pingback: Arie Baisch()