Odkryłam, że w ostatnim czasie dużo pojawiło się przepisów na ciasta i pomysłów na obiady. Dawno jednak (jak na mnie!) nie było żadnej propozycji na śniadanie mistrzów. W weekend zaś przygotowałam jajka sadzone w nieco innej formie. Był to przepis na jajka po hiszpańsku. Mimo że wiele mają wspólnego z tradycyjną szakszuką, to w ostatecznym rozrachunku smakują całkiem inaczej.
składniki (3 porcje)
- 3 tortille pszenne (kupne lub wg przepisu Rabarbarowo.pl)
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 puszka pomidorów z puszki
- 4 plastry szynki
- 6 jajek
- olej
- sól
- pieprz
- chili
- posiekany szczypiorek
przygotowanie (do 20 minut)
Pokrojoną cebulę smażę na patelni z wyciśniętym czosnkiem. Po chwili dodaję pokrojoną szynkę i zesmażam. Wlewam pomidory, przyprawiam i duszę aż do odparowania nadmiaru wody. Po dodaniu pomidorów smażę jajka sadzone – z solą i pieprzem. Na patelni z małą ilością tłuszczu podgrzewam tortillę.
Na gotowe placki kładę po dwa jajka na każdą tortillę, pomiędzy smaruję farszem, a ten posypuję szczypiorkiem.
Ten pomysł na śniadanie mistrzów zaczerpnęłam z Internetu. Robi się je bardzo szybko, a do tego różni się od innych z powodu formy podania, ale i smaku, jaki oddaje tortilla. Przepis na jajka po hiszpańsku mogę szczerze polecić ze względu na prostotę wykonania i apetyczność. Idealnie sprawdzi się na leniwe, weekendowe poranki, kiedy mamy ochotę zjeść coś dobrego, ale nie chcemy zbyt wiele czasu spędzać w kuchni.
Smacznego!
Pingback: Arie Baisch()