Od pierwszego przygotowania klasycznej shakshuki jestem jej wielką fanką. Wersja tradycyjna jest pyszna, a ta z udziałem czerwonej fasoli jej dorównuje. Chciałam więc na śniadanie przygotować coś nieco innego. Zdecydowałam się na przepis na szakszukę ze szpinakiem i pomidorkami. Nazwę co prawda można wziąć w cudzysłów, ale jako inspiracja poradziła sobie bardzo dobrze.
składniki (2 porcje)
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 150 g boczku
- 250 g szpinaku
- olej do smażenia*
- 4 jajka
- 10 pomidorków
- sól
- pieprz
- słodka papryka
przygotowanie (20 min)
Cebulę, czosnek i boczek smażę na oleju. Kiedy są półmiękkie dorzucam szpinak, przyprawiam (z solą ostrożnie!) i duszę do miękkości. Na koniec kładę pomidorki przekrojone na pół, wbijam jajka i smażę do ścięcia się białek.
Cenię sobie czas, a przy nagrywaniu filmików i prowadzeniu bloga przygotowanie posiłków zajmuje go dużo więcej. Dlatego staram się, aby moje dania były łatwe i szybkie w przygotowaniu. Taki jest też przepis na shakshukę ze szpinakiem i pomidorkami. Możecie zrezygnować z boczku albo dać inne mięso. *Olej jest potrzebny, jeśli tak jak ja macie chudy bekon. Wiem, że to brzmi dziwnie, jednak nie każdy ocieka tłuszczem, dlatego dosyć często go używam. Lubię jego smak, a że jakość jest świetna, moje sumienie pozostaje czyste 🙂
Bon Appétit!
Pingback: Lincoln Georgis()
Pingback: Lincoln Georgis()
Pingback: Arie Baisch()